Nareszcie spokój
Rezydencja tonęła w ciszy, rzadki spokój spłynął na posiadłość Alvarezów niczym ciepłe objęcie. Przez ostatnie miesiące ich życiem rządził chaos – intrygi, zdrady i bitwy toczone w cieniu. Teraz jednak, po raz pierwszy, kruchy pokój wydawał się być w zasięgu ręki.
Luca stał na balkonie swojego gabinetu, wpatrując się w horyzont, podczas gdy pierwsze promienie porannego światła pieściły rozległe te