Wybierz Język

avatar

Użytkownik-gość

ID: guest

coins0 Monety|0 Bonus

Customer Service

Loading...
Odrzucony Partner: Ukochana Ciemnego Króla Lykanów - Powieść

Odrzucony Partner: Ukochana Ciemnego Króla Lykanów

Joooooe

pl
18+
223 rozdziały
Girl Power
Pomścić
Alfa (grecka litera Αα)

Wprowadzenie

„Za każdą bliznę, którą ci zadali, zmiażdżę ich wolę życia” - wyszeptał cicho do nieprzytomnego, kruchego wilka na swoim łóżku. **** Kiedy Ralphine, wilk niskiej rangi, zostaje publicznie upokorzona i odrzucona przez betę watahy Koslov, wie, że życie stanie się dla niej bardzo trudne; zwłaszcza, gdy skazuje ją na sto uderzeń biczem na placu watahy za "brak szacunku", ponieważ nie płakała, gdy ją odrzucił. Nie walczy z nim i przyjmuje karę. Czeka do zmroku, aby zakraść się z powrotem do domu, nie chcąc martwić rodziców. Na szczęście ich nie ma. Jednak ta ulga zamienia się w strach i ból, gdy słyszy w oddali okrzyki, z imionami jej rodziców. Ze wszystkich rzeczy, których się spodziewa, gdy dotrze do wiwatującego tłumu, oskarżenie jej rodziców o niedawny atak na śmiertelne królestwo lykanów zdecydowanie nie jest jedną z nich. Bezradna, cicho obserwuje ze łzami w oczach, jak jej rodzice zostają spaleni na stosie, w obecności wysłannika lykanów, jakby na wzmocnienie stosunków z lykanami, co działa. Nie mogąc dłużej pozostać w Koslov, Ralphine ucieka z watahy tej nocy. Bezpartnerowy król lykanów, Miroslav Ibrahimovich, znany jest jako najokrutniejsze ze wszystkich stworzeń, jakie kiedykolwiek istniały w królestwie. Ale kiedy wyrusza na improwizowane polowanie w nocy i natyka się na nieprzytomnego, zbłąkanego wilka z tak wieloma świeżymi ranami, jego pierwszą emocją jest wściekłość na to, co widzi. Jego lykańscy wojownicy próbują przenieść ciało, ale on powstrzymuje ich gniewnie i zaborczo, ostrzeżenie jest tak wyraźne w jego głosie. „Dotknij mojej królowej, a zobaczysz, jak palę cię żywcem”. Złamana dziewczyna jest partnerką mściwego króla lykanów. Co się stanie, gdy beta Koslov będzie chciał ją odzyskać? Czy król Miroslav na to pozwoli? Czy Król Ciemności, poznając ujawniane sekrety dotyczące wszystkiego, co spotkało jego erasthai, po prostu wszystko odpuści dla dobra pokoju, czy też wilki właśnie zyskały wroga w najmroczniejszym królu, jaki żyje?

The Cruelest of Rejections

Stojąc pośrodku tłumu, który zdążył się wokół niej zebrać, Ralphine wiedziała, że to szybko się nie skończy. Nie raz była już w takiej sytuacji. Zawsze była odrzucona, dziewczyną gnębioną dla zabawy, dziewczyną deptaną, gdy ludzie nie mieli nic lepszego do roboty. Ralphine zawsze była dziewczyną wyzywaną od najgorszych i tą, która przechodziła przez najgorsze sytuacje, a jednak nawet w tych momentach jej reakcja pozostawała niezmienna. Cisza i akceptacja. "Naprawdę pozwolisz jej na to?" – zapytał jeden z głosów w tłumie, a wiwaty wzmogły się. Nie tego spodziewała się młoda wilczyca, ale i tak nie miała powodu, by z nimi walczyć. Zawsze wybierała pokój, ale nadszedł czas na zmiany. "Powiedz coś!" – rzucił w jej stronę Drescher, beta watahy. "Ja, Ralphine Belyaeva, akceptuję twoje odrzucenie, Beta Drescher" – powtórzyła Ralphine, jej głos był tak pozbawiony emocji, choć czuła zupełnie coś innego. Zawsze marzyła o znalezieniu partnera. Zawsze pragnęła być szczęśliwa, jak większość dziewcząt w watasze Kosłow. Urodzona w rodzinie o niskim statusie, Ralphine nauczyła się trzymać głowę nisko. Nigdy nie robiła niczego, czego od niej nie oczekiwano. Nawet gdy ludzie pomiatali nią jak szmacianą lalką, nigdy się nie odgryzała. Tak jakby zaakceptowała swój los. Ostatecznie nigdy nie nauczyli się przestać i, cóż, była ich stałym celem. Jej rodzice pracowali w kamieniołomie, czym wielu gardziło, mimo że większość dochodów watahy pochodziła z wydobywanych przez nich minerałów. Jednak nikogo to nie obchodziło. "To wszystko?" – zapytał Beta Drescher, patrząc na partnerkę, którą właśnie odrzucił. Kiedy dowiedział się, że jest związany z odrzuconą z watahy, był rozdarty. Zawsze przysięgał traktować swoją partnerkę z szacunkiem i kochać ją lub jego. Zawsze chciał być dobrym człowiekiem i nigdy nie brał udziału w dręczeniu w watasze. Wręcz przeciwnie, szanował wszystkich. Jednak gdy beta Drescher dowiedział się, że jest związany z dziewczyną, której rodzice nie mają żadnej rangi w watasze, nie był pewien, jak ma się do tego zabrać. Z jednej strony chciał ją przyjąć i zaakceptować więź. Chciał przyznać, że wszystko jest w porządku, bez względu na to, kim jest, jednak wpłynęłoby to na jego reputację w watasze, zwłaszcza biorąc pod uwagę jego wysokie stanowisko. Wiedział, że są partnerami na tydzień przed dzisiejszym dniem, a jednak trzymał się z daleka. Jednak kiedy ona zdała sobie sprawę, że są partnerami, pierwszą rzeczą, która wyszła z jego ust, nie było nawet "cześć". Zamiast tego, to było zdanie, którego żaden partner nigdy nie chciał usłyszeć. "Ja, Drescher Volkov, odrzucam cię, Ralphine Belyaeva, jako moją przeznaczoną partnerkę" – powiedział, a jego serce tak bardzo bolało, że próbował się trzymać, i ponosił porażkę, nawet do tego momentu. "Ooo, ktoś tu zadziorny. Może zafundujemy jej dobre powitanie w gronie odrzuconych partnerów?" – rzucił jeden z wilków, a wszyscy wybuchnęli śmiechem. W watasze Kosłow odrzucenie nie było niczym niezwykłym. Nigdy nie robiono z tego wielkiej sprawy, ponieważ ostatecznie wilki znajdowały innych partnerów. Ale w przypadku Bety Dreschera było inaczej. Drescher zawsze był obiektem westchnień, mężczyzną, z którym każda dziewczyna chciała być i mężczyzną, na którego chłopcy chcieli wyrosnąć. Jasne, w tamtym momencie mieli dopiero po osiemnaście lat, ale to nie miało znaczenia, ponieważ byli na tym samym poziomie. Usłyszenie, jak jego partnerka akceptuje jego odrzucenie, i to z zimnym, obojętnym wyrazem twarzy, jakby się tego spodziewała, nie było na liście Dreschera. Spodziewał się, że będzie zalewać się łzami, błagać go, żeby z nią był, gotowa zrobić wszystko, żeby być z nim. Z drugiej strony, Ralphine była inna i powoli się o tym przekonywali. "Beta został odrzucony!!" – zaczęły się skandowania, a Drescher wydał ostrzegawcze warknięcia. Dokuczali mu, mimo że wiedzieli, że to on ją pierwszy odrzucił. Zmuszali go do zrobienia czegoś, czegokolwiek, aby zamanifestować swoją dominację, a to była brudna gra. "Czy mogę już iść, Beta Drescher?" – zapytała Ralphine głosem pełnym szacunku dla mężczyzny, który właśnie złamał jej serce. Czuła, jak jej serce rozpada się na kawałki i czuła, że zaraz straci rozum. Jej wilk kwilił z bólu z powodu odrzucenia i jeśli Ralphine nie będzie ostrożna, straci równowagę i zemdleje. Wszystkie jej marzenia o znalezieniu kogoś, kto ją pokocha, zostały rozwiane i może i była słaba, marząc o partnerze, ale czyż nie było to marzeniem każdego młodego wilka, gdy kończył osiemnaście lat? "Ooo, ona ma lepsze miejsce, gdzie może być. Cholera, Drescher, naprawdę dostałeś po nosie od tej nic niewartej" – powiedział Rykar, alfa watahy i najlepszy przyjaciel Dreschera, sprawiając, że Beta wydał kolejne warknięcie. Nie dlatego, że został wyzwany przez swojego najlepszego przyjaciela, ale dlatego, że nienawidził tego, że nie może cofnąć swojego odrzucenia, a dziewczyna, która stała przed nim, już akceptowała swój los. Chciał jej powiedzieć, że się pomylił i że jest gotów kontynuować ich więź, ale szansa przepadła. W momencie, gdy Ralphine zaakceptowała odrzucenie, ich więzi zostały na zawsze zerwane, a los prawdopodobnie już układał ich drugie szanse na znalezienie partnera, jeśli w ogóle było to dla nich możliwe w tamtym momencie. "Nie. Nie możesz iść. Nie podoba mi się ton, którego użyłaś w stosunku do mnie. Jestem twoim betą, a ty okazałaś mi brak szacunku przed wszystkimi i za to zostaniesz ukarana" – powiedział Drescher do Ralphine, a jego serce cierpiało z powodu jego słów, ale miał reputację do ochrony i jeśli danie lekcji tej nic niewartej dziewczynie miało być jego sposobem na jej zachowanie, to to zrobi. Później przeprosi boginię. Nie tak to planował, ale co innego mógł zrobić, jak tylko mieć nadzieję, że zostanie mu wybaczone to, co zamierzał zrobić tej biednej, niezasługującej na to dziewczynie? "Co?" – zapytała Ralphine, szok w jej głosie był tak surowy, odsłaniając po raz pierwszy jej emocje. Jej głos drżał, ponieważ wiedziała, jaki rodzaj kary na nią czeka, teraz gdy ogłosili, że to ona okazała brak szacunku ich becie. To nie był najłagodniejszy z nich i została naznaczona. Po prostu fantastycznie, prawda? "Powiedziałem, nie możesz iść, Ralphine. Jesteś głucha?" – powiedział Beta Drescher, a Ralphine westchnęła, patrząc na przystojnego bożyszcza serc, który odrzucił ją bez chwili zastanowienia. Wyglądał tak swobodnie w tłumie, a Ralphine nie chciała w to ingerować. Wiedziała, że jeśli spróbuje się bronić, każą za to zapłacić jej rodzinie, a szczerze mówiąc, praca w kopalni jest już wystarczająco ciężka dla jej rodziców. Więc nie chciała dokładać im nieszczęść. W takich chwilach Ralphine była zadowolona, że jej rodzice nie będą świadkami, jak nią pomiatają. Nic jej nie będzie, zawsze jej było, prawda? "Przepraszam, Becie. Akceptuję karę" – powiedziała Ralphine, a w tłumie rozległy się westchnienia. Niektórzy z nich byli pewni siebie, a inni uwielbiali, że robi wszystko, czego chcą, jak jakaś maszyna. Ani razu się nie broniła, a to było szalone. Wiedzieli, że to dziwne, ale wydawało się, że społeczeństwo już wytresowało dziewczynę Belyaeva do uległości. "Nawet nie wiesz, jaka to kara, musisz być szalona" – powiedział alfa Rykar, a Ralphine skłoniła głowę. Była zmęczona. Chciała mieć to wszystko za sobą, ale czuła, że jeśli odpowie alfie, zostanie ukarana jeszcze bardziej. Nie miała siły sobie z tym poradzić, naprawdę. "Sto batów powinno jej wystarczyć. Jeśli dotknie swoich ran podczas karania, śmiało możecie jej dodać jeszcze trochę" – powiedział Beta Drescher, a tłum wiwatował, podczas gdy wojownicy, którzy z nimi byli, przeszli przez krąg i chwycili Ralphine, udając, że nie biją jej, aby uciec od okrutnego losu. "Akceptuję karę, Beta Drescher" – powiedziała Ralphine, wciąż ze spuszczoną głową.

Udostępnij książkę

czytelników również przeczytało

Katalog

The Cruelest of RejectionsC2: A Hundred Undeserved WhipsC3: Sorry I Wasn’t Good EnoughC4: In Which He Finds A QueenC5: Will That Be A Problem?
C6: Of Careful Decisions
C7: Diamond Heart
C8: It Does Matter… To Me
C09: You’re The Queen; His Queen
C10: His Word Was Her Law
C11: No One Will Hurt You Again, No One
C12: I Need You
C13: High On Heat
C14: I’ll Be There For You, Always
C15: In Which She Shows Up For Them
C16: The Submission That Broke His Heart
C17: For Her, He Would Do The Impossible
C18: And Your Wish, You Shall Get
C19: Your Eyes Tell
C20:A Game of Hearts?
C21: Everything I do, Is For You
C22: Come Hell Or High Water
C23: For You, I'd Risk It All
C24: The Unwanted Reunion
C25: The Longest of His Nights
C26: The King’s Suspicions
C27: A Chance At Freedom
C28: You Belong With Me
C29: The Runaway Queen?
C30: In The End, Her Choice Was Obvious
C31: Someone Had To Be Held Accountable
C32: Careful, Accidents Do happen
C33: For Her He Could Fight, Right?
C34: Perhaps He Was Right?
C35: Always, Always With You
C36: Dance of The Hopeful Souls
C37: The Gracious Angels
C38: Your Fate Is In My Hands
C39: Let’s Get Out of Here?
C40: Love, In The Face of Horror
C41: The King’s Queen of Hearts
C42: You Will Never Be Alone In This
C43: Of Graceful D-Days
C44: The Ceremony of Hearts
C45: Long May You Reign
C46: The Girl Worth Wars
C47: Protect Her, With Your Life
C48: I Just Want To Be Good For You
C49: She Was His Brightest Light
C50: The Queen’s Decisions
C51: When Bad Meets Worst
C52: The Unwanted Wanted Guest
C53: Of Great Friendships and Bonds
C54: The Long Night
C55: Familiarity Breeds Contempt… But What of Memories?
C56: Maybe They Were Just Suspicions
C57: Which One Will It Be, Alpha?
C58: I Plan On Keeping My Promises, Askim
C59: She Was His World, Always
C60: Hope Was Toxic Sometimes
C61: I’ll Just Kill Them All, For You
C62: Set Fire To My Heart Will Ya
C63: Suspicions… Suspicions
C64: As You Live, So Shall I
C65: Congratulations, Your Highness
C66: One Time For The Present
C67: The Final Chapter of The Beginning
C68: In Their Wildest Dreams
C69: Well, I’ll Be Damned
C70: Oh How Pathetic He Was
C71: The Daring Trials By Fire
C72: Was It Really Set In Stone?
C73: For Now, We Rest, My Love
C74: Well, This Is Awkward…
C75: The Ibrahimovichs From Hell
C76: Retribution Was Coming
C77: Patience Was A Virtue?
C78: Quite The Plan There, Askim
C79: Ah, Well… Here We Go Again
C80: The Unbreakable One, Yeah?
C81: Abandoned By Fate
C82: Was It A Selfish Decision Though?
C83: With Their Lives, Askim
C84: Why Hello Old Friend
C85: That’s A No-Brainer
C86: Coincidences Were Never A Thing Here
C87: It Is Okay, To Take A Break
C88: You Messed With The Wrong Crowd
C89: Quite The Mood There, Sire
C90: Riddles Upon Riddles With Unpleasant Findings
C91: That Is An Order, Warrior
C92: And Then There Was Us
C93: Working With The Lenient Devils
C94: Maybe There Was A Way
C95: A Broken Father’s Plea
C96: Osman And The Three Musketeers
C97: The Beginning of The Rough End
C98: Quite The Eternal Sunshine
C99: Karma Came Knocking
C100: I Think I’ve Seen This Before
C101: Of Wise Counsels
C102: Don’t Let Them Ruin Our Beautiful Rhythm
C103: Now Set Me Free, Please
C104: One For The Home That Was Bound
C105: Well, Who Do We Have Here
C106: And So The Madness Continues
C107: This Will Be Fun, Warrior
C108: The Unexpected Turn of Events
C109: What The Future Looked Like For Him
C110: The First Warning Sign
C111: Coward of The County
C112: A Chance At Redemption
C113: The Temptations That Sated
C114: Tales of The Failed General
C115: Of Familiar Strays
C116: A Thing or Two About Hope
C117: Of Course, There Was A Condition
C118: Something Unknown, Something Unexpected
C119: Was It getting A Little Too hard?
C120: Motivation From The Unbashed
C121: When Bad Meets Worse
C122: The Unrealistic Tasks Ahead
C123: The Return of A Near-Fallen
C124: Together, We Can Win This
C125: Descendants of The Red Sun
C126: The Sane Side of The World
C127: Think, Drescher, Think
C128: A Taste of Betrayal
C129: The Devil Who Knew Bargains
C130: Perhaps Humanity Was Not As New
C131: The Informant of Doom
C132: A Bet on Sanity?
C133: The Unfortunate Bonding Times
C134: Three Go In, Three Come Out
C135: The Battle of Mirza
C136: The Final Nail On That Particular Coffin
C137: The One-Brain-Cell Trio
C138: Just Another Day In Asmoria, Right?
C139: Each Day I Live For You
C140: Love In A Time of Endless War
C141: The Sun Would Rise Eventually
C142: A Chance in Forever
C143: That’s My Girl
C144: I’ll Make It Better, I Promise, Love
C145: I Got You, Love, I Got You
C146: Light Me Up [1]
C147: Light Me Up [2]
C148: Lessons To Be Learnt
C149: What of Dungeon Six?
C150: Let’s Do This, Shall We?
C151: Consequences, Oh Consequences
C152: It All Fell Down
C153: All Of Your Scheming
C154: End of An Era?
C155: Of New Beginnings
C156: A Little Complicated
C157: A Long-Earned Vacation
C158: Love In A Time of Idiots
C159: Have A Little Faith In Me
C160: Found Myself In My Melodies
C161: A Daring Leap of Faith
C162: The Beginnings That Mattered
C163: Take It Slow
C164: Was Someday Really Today?
C165: Trust Me This Time, Please?
C166: A Friend From The Past
C167: Forever And Ever And Always
C168: A Glimpse Into The Mad King’s Humanity
C169: It Might Be Crazy, But… [1]
C170: It Might Be Crazy, But… [2]
C171: Of Tiny Intrusive Dances
C172: Trust Me This Time, Please
C173: The Costly Price of Freedom
C174: He Was Just A Father, Right?
C175: She Couldn't Save Herself
C176: A Little Unsteady
C177: Whatever It Takes
C178: Even When The Night Changes [1]
C179: Even When The Night Changes [2]
C180: Clinging To The Ruin
C181: Your Eyes Truly Tell
C182: Cincinnati Blood Roses
C183: I Hate The Way You Lie
C184: Someone So Distant
C185: The Devil With A Conscience
C186: Always… I’ll Find You, Always
C187: Sometimes Love Was All They Needed
C188: Said Forever… I Almost Bought It
C189: The Realm’s Peace Holder [1]
C190: The Realm’s Peace Holder [2]
C191: Regrets In A Time Of Mercy
C192: We’ll Be Fine, Askim
C193: Even In Love, Light Would Shine
C194: Together We Can Make It Work
C195: When I’m With You…
C196: I’m Not Going Anywhere
C197: A Step In The Right Direction
C198: Perhaps New Was Not So New
C199: Teamwork Did Make The Dreams Work, Yeah?
C200: Life In A Time of Love And Loyalty
C201: Hello Old Friend
C202: The Sins of A Believer
C203: Hoping For More Fireflies [1]
C204: Hoping For More Fireflies [2]
C205: Well Damn, What Happened With Them?
C206: A Date With The Master of Hell
C207: Guess You Didn't Cheat, But You're Still A Traitor
C208: Haunt Me While We Wait, Won’t You?
C209: Quite The Surprise, Sire
C210: Let Me Show You Love
C211: Leave Your Heart Open
C212: Do You Get Dejavu?
C213: I Just Wanna Be Someone
C214: I’m Not Afraid Anymore
C215: You’re All That I Need
C216: Of Unfiltered Old Habits
C217: The First Dangerous Stage
C218: Family, The Ultimate Decider [1]
C219: Family, The Ultimate Decider [2]
C220: It Will Be Alright, Eventually
C221: In Another Life, Perhaps
C222: The Face of Loyalty And Love
223: For Love, Light And Happiness
Czytaj Teraz