Jego Blondwłosa Kusicielka

Dwudzieścia osiem

🌹 Perspektywa Róży 🌹

Moje oczy zwężają się, zanim przewracam nimi z irytacją. – Nie mów do mnie "kotku". – wymamrotałam.

Jego uśmieszek poszerza się, a w jego niebieskich oczach tańczy wesołość. – Będziesz musiała się do tego przyzwyczaić, kotku, skoro jutro będę tak do ciebie mówił. – Krzyżuje ręce i opiera się o framugę drzwi.

– No cóż, jutro jeszcze nie nadeszło, mów do mnie Róża. – Argumento

16
Wysokość Wiersza
Grubość Czcionki

Katalog

Udostępnij

Customer Service

Loading...