Zrezygnowanie Zofii
Sala konferencyjna aż huczała od szeptów, a w powietrzu wisiało ciężkie napięcie, gdy członkowie zarządu czekali, aż Sophia Alvarez do nich przemówi. Na czele długiego mahoniowego stołu stała wyprostowana, opanowana i promienna, pomimo ciężaru podjętej decyzji. Jej spojrzenie powędrowało po znajomych twarzach… zaufanych współpracownikach, przyjaciołach i kilku sceptykach, aż zatrzymało się na Luce