Rozdział 165
~Sylvester~
Tamia była bardzo zła z powodu zdrady Lily; czułem to w niej. Próbowałem ją uspokoić, gdy wracaliśmy do pokoju.
"Musimy przeszukać wszystkie kobiety w haremie i wszystkie luny, które tu pracują. Każdą, która przybyła tu mieszkać z powodu wojny" – powiedziała, a ja rozumiałem jej powody.
Nie było mowy, żeby były szczęśliwe z dala od swoich bliskich. Fakt, że mogły wzniecić powstanie tuż