W oczekiwaniu dziecka
W samochodzie Evelyn wypuściła drżący oddech, pisząc do Dereka, że jest w drodze i żeby spotkał się z nimi na skrzyżowaniu, bo nie chcą, żeby ktokolwiek ich razem zobaczył.
Po wysłaniu wiadomości spojrzała przez okno i zajęła myśli liczeniem latarni, które mijali po drodze, żeby nie myśleć o tym, co będzie dalej.
Po kilku cichych minutach kierowca spojrzał w tył. – Proszę pani, proszę zapiąć pasy