Asher Urwis

Rozdział 34

♡ PERSPEKTYWA LILY ♡

Gdy zbliżaliśmy się do grupy pijanych nastolatków, zakrztusiłam się, czując zapach alkoholu i zioła. To naprawdę nie było dobre połączenie. Chwytając Ashera za rękę, pociągnęłam go lekko w dół, żeby dyskretnie wyszeptać mu do ucha.

– Do cholery, co ty tu robisz? – wycedziłam przez zęby, mocno ściskając jego dłonie.

– Przyszedłem cię zobaczyć. Nie chciałem, żeby żaden facet pat

16
Wysokość Wiersza
Grubość Czcionki

Katalog

Udostępnij

Customer Service

Loading...