Chapter 650 Low Score
W tej chwili wszyscy mieli w myślach to samo – szok. Dzieło emanowało zapierającą dech w piersiach witalnością, niczym feniks powstający z popiołów. Wystarczyło jedno spojrzenie, by nikt nie mógł oderwać wzroku.
"Cóż za elegancka praca," ktoś w końcu otrząsnął się z transu i wydał z siebie ciche westchnienie, czując oszołomienie.
"Idealne połączenie kolorów. Udało jej się nawet uchwycić zmiany b