Rozdział sto dziewiąty
W samym środku wspaniałego balu, pośród wirujących, barwnych sukien i czarujących melodii, los utkał swój zawiły wzór, łącząc Aidena i Chloe na parkiecie. Wyciągnięta dłoń Aidena szukała jej dłoni, cicha prośba o chwilę bliskości. Chloe zawahała się, jej oczy migotały niepewnością, ale ostatecznie ustąpiła, a jej dłoń wsunęła się w jego.
Gdy tańczyli, w powietrzu wisiało napięcie, niewidzialny prą