Rozdział Sto Ósmy
Janet i Chloe zadomowiły się w znajomych murach domu z dzieciństwa Chloe, szukając ukojenia w pocieszającym uścisku wspomnień. Dom stał jako niemy świadek ich wspólnego śmiechu i łez, oferując przystań, w której mogły razem odkrywać swoją nową podróż.
Siedząc w salonie, otoczone nostalgicznymi fotografiami i cennymi pamiątkami, Janet zwróciła się do Chloe z figlarnym błyskiem w oku. "Wiesz, Chloe,