Rozdział 158
HAYLEY
Serce mi podskakuje za każdym razem, gdy Ronin nazywa mnie piękną.
Jestem tak cholernie szczęśliwa, że nawet boląca ręka nie jest w stanie mnie przygnębić. Poza tym, walnięcie tego dupka było tego warte. Dumne spojrzenie w oczach Ronina, kiedy mu o tym powiedziałam, to coś, czego nigdy nie zapomnę.
Pozwalam mu zaprowadzić się na tyły, gdzie jest pokój z lodówką, mikrofalówką i szafkami, a n