Rozdział 119_ Skłamałeś mi! 6
Długie rzęsy Olivii rozwarły się w blasku pustego pokoju, usiadła z cichym jękiem, ciało bolało ją niemiłosiernie po wczorajszych harcach...
Jej twarz nagle pobladła, gdy obrazy z poprzedniej nocy odtworzyły się w jej umyśle, to nie był sen, to się stało!…
Jej wzrok spoczął na stoliku obok łóżka, na którym stała taca z jajecznicą, ciepłym serem i kiełbasą, wszystko szczelnie zawinięte w tortillę..