Seksowny kolega z klasy nauczycielki

Rozdział 20

Perspektywa Belli

Wbiegłam głębiej w las, podążając znajomym szlakiem, gdzie srebrzysty, lśniący wodospad wytryskiwał z kamienistego terenu w całej swej okazałości i pozwoliłam żywiołom natury mnie uspokoić, czując, jak moje policzki robią się gorące, a łzy nieustannie płyną.

Nigdy nie płakałam po śmierci moich rodziców.

Więc dlaczego teraz?

Dlaczego to tak bardzo boli?

Chłodna, wodna wieczorna br

16
Wysokość Wiersza
Grubość Czcionki

Katalog

Udostępnij

Customer Service

Loading...