Życie z moją szefową

Rozdział 28

"Chcesz, żebym poszedł z tobą?"

"Tak, trochę się boję."

Wilbur westchnął w duchu. Ta dziewczyna była sporym wyzwaniem.

Nieuczciwym byłoby powiedzieć, że udawała, ale poprzedniego wieczoru wydawała się całkiem spokojna w obliczu tylu bandytów.

Jednak na widok żałosnej miny Faye, Wilbur nie miał innego wyboru, jak tylko się zgodzić.

Faye rozpromieniła się natychmiast. "W porządku. Przyjadę po ciebie

16
Wysokość Wiersza
Grubość Czcionki

Katalog

Udostępnij

Customer Service

Loading...