Życie z moją szefową

Rozdział 50

Na twarzy Cindy malowała się czysta arogancja, gdy uczepiona ramienia Edwarda siadała przy stole. Edward również roztaczał wokół siebie aurę wyższości.

Wilbur zmarszczył brwi, czując narastającą w piersi irytację.

Było jasne, że Cindy przyprowadziła swojego chłopaka tylko po to, by się popisać. To miało być spotkanie towarzyskie, a nie wystawa osiągnięć.

Wtedy Cindy uśmiechnęła się i powiedziała:

16
Wysokość Wiersza
Grubość Czcionki

Katalog

Udostępnij

Customer Service

Loading...