Rozdział 253: Talia Avy jest bardzo miękka
Noc już zapadła. Niebo za oknem sięgającym od podłogi do sufitu było czarne jak smoła. Jasny księżyc odgrywał swoją rolę, a gwiazdy usilnie próbowały go upiększyć.
Była wpół do pierwszej. Mimo późnej pory, Athana tętniła życiem. Gęste światło rozświetlało mroczne miasto, jakby był dzień. Jednak barwy były odmienne. Kolorowe i nieprzewidywalne, zmieniały się w jednej chwili.
Kobiety grały w karty d