Rozdział 309 Zasnąć
Perspektywa Casimira
Przez ostatnie kilka godzin Vlad był irytującym idiotą i gdyby to było po ludzku możliwe, udusiłbym go. Chodzi w kółko w mojej głowie, warcząc albo skomląc, i nie dając mi absolutnie żadnych odpowiedzi.
Roan i Gillean trzymali się blisko mnie. Roan rozumie mnie lepiej niż ktokolwiek inny na świecie i nietrudno było zauważyć, że Vlad sprawia mi kłopoty.
Smoke próbował się dowie