Rozdział 316 Puzzle Piece
Z perspektywy Kazimierza
Vlad niechętnie oddaje mi kontrolę, ale wie, że musimy zająć się tą prośbą, a to oznacza, że muszę ją odzyskać.
Jemy śniadanie na naszym piętrze. Morgan dzwoni, gdy tylko kończymy, ale to, co ma mi do powiedzenia, nie jest dobrą wiadomością. Śmieję się pod nosem, słysząc, że Morgan mnie uprzedziła i poczyniła już pewne przygotowania.
Roan, Gillean i ja czekamy na wszystkic