Chapter 494
"Nie pytaj, za co masz być wdzięczny, po prostu bądź."
Tego właśnie ci bezwstydni ludzie żądali od innych.
Felicia postanowiła zagrać według ich zasad. Strzelając palcami, zwróciła się do Stanleya, który ze złości zaciskał zęby. Powiedziała: "Spuść im manto. Bez litości."
"Rozkaz!"
Stanley czekał tylko na to polecenie. Kilkoma szybkimi krokami znalazł się przed Howellem i Tabithą. Następnie be