Upadek playboya

Mogę stracić kontrolę

„Gdzie, do cholery, zniknąłeś?” zapytał Apollo, gdy tylko wróciłem na nasze miejsce. „Nie było cię całe wieki” – dodał.

Uśmiechnąłem się szeroko, sięgnąłem po piwo z wiaderka i otworzyłem je. *Gdybyś tylko wiedział, gdzie byłem, przysiągłbym, że przekląłbyś mnie na śmierć* – pomyślałem.

Napiłem się z butelki, założyłem nogę na nogę i oparłem się o kanapę.

„Stary, powinieneś przestać pieprzyć każdą

16
Wysokość Wiersza
Grubość Czcionki

Katalog

Udostępnij

Customer Service

Loading...