Gdy zderzają się arogancje

Rozdział 19

Punkt widzenia Alexis

– Alexis, myślę, że na dzisiaj wystarczy tego pokazu. Chodźmy już – mówi Vincent. Ale moje oczy są teraz skupione na Jacku. Stąd czuję jego zazdrość.

Jego zimne spojrzenie jest niemal przeszywające, a gdyby wzrok mógł zabijać, już dawno leżałabym w kostnicy.

Odwracam wzrok, zbieram się w sobie i ogłaszam: – Słuchajcie wszyscy. Czy moglibyście wrócić do pracy, zanim zwolnię ka

16
Wysokość Wiersza
Grubość Czcionki

Katalog

Udostępnij

Customer Service

Loading...