Gdy zderzają się arogancje

Rozdzial 44

Punkt widzenia Alexis

Zasypiam, martwiąc się o Cedito, mimo że udaje twardziela, naprawdę wiele przeszedł.

Przewracam się z boku na bok. Może powinnam była nalegać i pojechać z nim.

W końcu zasypiam i nadchodzi ranek. Budzi mnie dźwięk dzwoniącego telefonu. To babcia Cedito i bez pytania, jak minęła mi noc, od razu mnie atakuje.

"[Dlaczego pozwoliłaś mojemu Cedito znowu wyjść z tą kobietą??]"

"[Ja

16
Wysokość Wiersza
Grubość Czcionki

Katalog

Udostępnij

Customer Service

Loading...