Rozdział 277 Pigułki nasenne
Wpatrywał się we mnie i odpowiedział cicho: – Po co ci te tabletki nasenne? Powiedziałem pani Eriksen, żeby je zabrała.
Zirytowana, wstałam, a on włożył marynarkę. – Chodźmy do szpitala.
Odepchnęłam go. – Ashton, po prostu daj mi te tabletki, proszę. Chcę tylko spać. Nie możesz mi pozwolić wziąć tabletek i przespać spokojnie jednej nocy? Dlaczego upierasz się, żeby mnie gdzieś wyciągać?
Pani Eriks