Rozdział 386 Zbliżenie się do prawdy
Piorunując Ashtona wzrokiem, Hudson przybrał żałosną minę.
– Panie Fuller, proszę, błagam pana. Może pan zrobić ze mną, co tylko pan zechce. Tylko proszę nie krzywdzić mojej rodziny.
Ashton nadal milczał. Po chwili wrócił Joseph z torbą pełną ciastek i szklanką soku owocowego.
Kazał komuś przynieść dla mnie stolik i starannie ustawił na nim ciastka i sok.
– Pani Fuller, proszę się częstować!
Po ty