Rozdział 425 Złapać złoczyńców
Dołączyli do nich kilkoro miejscowych, zamożnych biznesmenów.
Louis zlecił sprawdzenie starosty, a resztę odprawił.
Zerknął na mnie i westchnął.
– Scarlett, schudłaś.
Uśmiechnęłam się blado.
– Jesteś głodny? Może wpadniesz do nas na kolację? Odwiedzisz przy okazji Summer.
Zachichotał.
– Myślałem, że nigdy nie zapytasz! Z największą przyjemnością do was dołączę.
Posłałam mu nieokreślony uśmiech.
–