Rozdział 652
Normalnie, instytucja kobiety zawsze miała rację.
Czarna maska została powoli zdjęta, odsłaniając twarz pokrytą bliznami.
To nie były ostre, przystojne rysy Declana. Ta twarz była zrujnowana i przerażająca.
Źrenice Hailey się skurczyły. Zszokowana, instynktownie cofnęła rękę i zrobiła dwa kroki w tył, zwiększając dystans między nimi.
Kiedy zobaczył jej reakcję, mężczyzna założył maskę z powrotem i