Rozdział 298: Pozostać silnym dla niej i dziecka
Perspektywa Gabriela
Dwa wystrzały rozdarły powietrze niemal jednocześnie.
Jeden trafił Marca w czaszkę i jego ciało osunęło się na podłogę, bez życia. Mój wróg zniknął, ale nie mogłem na niego nawet spojrzeć, nie kiedy kula przeszyła ramię Clairessy.
Mój świat się zatrzymał. Widziałem tylko, jak upada, a włosy opadają jej na twarz, gdy się zwijała.
"Nie!" To słowo wyrwało się z mojej piersi, a no