Rozdział 119
Oczy Aldena były wilgotne i opuchnięte. Nawet cicho płakał, towarzysząc Aurorze przez godzinę podczas porodu.
Ponieważ stan Aurory był stabilny i optymalny, poród przebiegał normalnie, zgodnie z planem. Krok po kroku, zgodnie z instrukcjami Alissy, Aurora starała się współpracować.
Mocno trzymając dłoń Aldena, Aurora próbowała ukończyć poród. Aż w końcu mały aniołek, na którego oni i być może cała