Odrzucony Mąż

Odrzucony Mąż
HISTORIA DLA CIEBIE
Odrzucony Mąż
ODCZYTY480,9K
POLUBIENIA189,4K
Odrzucony Mąż

Elektryczna muzyka dudniła głośno w całej sali balowej. Kolorowe światła, oślepiające oczy, rozbłyskały po obu stronach sceny, gdzie piękne kobiety w barwnych sukniach wirowały na wybiegu, prezentując jesienne kreacje francuskiego projektanta. Jedną z tych kobiet była Tania. Tej nocy była główną modelką na pokazie mody. W długiej, fuksjowej sukni, spływającej aż do podłogi, z kryształkami Swarovskiego zdobiącymi każdy skomplikowany detal na jej piersiach, Tania wyglądała oszałamiająco i lśniła niczym gwiazda. Projektant szedł obok niej i z dumą przedstawiał Tanię wszystkim obecnym tej nocy.

Tania była tak szczęśliwa, że tam jest, że jest częścią świata pełnego błyszczących świateł i drogich sukienek. Cały jej ciężki trud w końcu się opłacił. Jej wzrok przemierzał całą salę. Widziała wszystkich ze swojego miejsca, a wszyscy widzieli ją z ich miejsc. Była w centrum uwagi. Tania była z siebie bardzo dumna. Udało jej się pójść w ślady kariery jej zmarłej matki i zostać supermodelką.

– To było niesamowite. Lśnisz jak gwiazda, Tania! –

Crystal Hayes, jej przyjaciółka i asystentka, paplała podekscytowana, trzymając kieliszek szampana. Pokaz mody skończył się około godziny temu. Były na After Party, jadły kolację i bawiły się z gośćmi VIP. Modelki zazwyczaj wdawały się w pogawędki z bogatymi mężczyznami, aby zwrócić na siebie ich uwagę i zostać ich kochankami. Albo po prostu spędzić z nimi jedną noc.

– Dzięki, Hayes. Nie byłabym w tym miejscu bez ciebie. –

Tania spokojnie sączyła wino. Przebrała się w czarną mini sukienkę z głębokim dekoltem, który naprawdę eksponował jej krągłości. Ale to był część jej uroku. Tania zdała sobie sprawę ze swojego potencjału, gdy miała piętnaście lat. Zwykła być w centrum uwagi w szkole ze względu na swoje krągłości i piękną twarz. Wykorzystywała wszystkie swoje atuty, aby wesprzeć swoją karierę supermodelki. Ale nigdy nie robiła nic więcej.

– Nie. Naprawdę ciężko pracowałaś przez ostatnie trzy lata. Twoja kariera nabiera bardzo szybkiego tempa. Od zera do bohatera. Na zdrowie. –

Crystal stuknęła się kieliszkiem z Tanią, zanim wypiła dużą ilość szampana. Następnie szturchnęła ramię Tani i wskazała na mężczyznę o miedzianych włosach, który szedł w jej stronę.

– Luke idzie w tę stronę. Boże, był taki seksowny dzisiaj wieczorem. Byłabyś przeklęta, gdybyś przegapiła takiego smakowitego mężczyznę. –

– Jestem mężatką, Hayes. Pamiętasz o tym. –

– Tss, nie spodziewałam się, że nadal będziesz pamiętać o swoim mężu po tym, jak nie widziałaś go od trzech lat. Zastanawiam się, czy ten mężczyzna w ogóle pamięta, że jesteś jego żoną? –

– Ja też się zastanawiam. Trzy lata bez wiadomości i bez telefonu od niego. Myślałam, że zadzwoni do mnie i powie, hej, jestem twoim mężem, jesteśmy małżeństwem. Ale zaskakująco, nie zrobił tego. Dziadek też nigdy nie wspomniał nic o tym mężczyźnie przez telefon. Dziadek wydaje się całkiem zadowolony, że wyszłam za tego mężczyznę. –

– Czy twój dziadek wie, że przez cały ten czas nigdy nie miałaś kontaktu z tym tajemniczym mężczyzną? To znaczy, czy twój dziadek wie, że gospodarstwo domowe jego wnuczki nie ma się dobrze? –

– Tss, wszystko z nami w porządku. Widzisz, nie niszczymy się nawzajem i nie pozywamy się nawzajem. Dla mnie to aż nadto. –

– Mimo to jesteś związana z tym mężczyzną. Nie możesz poślubić innego mężczyzny, jeśli nadal jesteś jego żoną. Nie możesz umawiać się na randki z seksownym Luke'em, gdy ten tajemniczy mężczyzna nadal jest twoim mężem. –

Tania zamilkła na chwilę. Luke zbliżał się do jej stolika. Crystal miała rację. Luke zmierzał w jej stronę i Luke celował w nią. To nie tak, że Tania nie czuła dreszczyku emocji, wiedząc, że mężczyzna tak bogaty i przystojny jak Luke jej pragnie, ale po prostu nie chciała zrujnować swojej wspaniałej kariery. Musiała skupić się na uzyskaniu stabilnej pozycji, zanim pomyśli o randkach, zaręczynach i ślubie. Prawdziwym ślubie, a nie ślubie w pośpiechu z powodu żądań dziadka.

– Co myślisz, gdybym rozwiodła się z mężem? –

– Wow, to na pewno będzie bardzo bolesne dla twojego męża. Trzy lata i nagle się z nim rozwodzisz. –

– Ale nigdy się nie skrzyżowaliśmy i nigdy się nie dotknęliśmy. Kto wie, co on robił przez ostatnie trzy lata? Prawdopodobnie ma dziewczynę lub narzeczoną, którą chce poślubić, ale przeszkadza mu w tym nasz stan cywilny. –

– Wow, to proste. Za bardzo wybiegasz w przyszłość. Myślę, że gdyby twój mąż naprawdę miał narzeczoną, którą zamierzał poślubić, skontaktowałby się z tobą, aby porozmawiać o rozwodzie. Ale tego nie zrobił. –

– Może po prostu nie chce zawieść dziadka. Tak jak ja, na pewno szanuje dziadka, bo inaczej nie zgodziłby się na prośbę dziadka o poślubienie mnie, gdyby nie szanował mojego dziadka. –

– A może po prostu lituje się nad twoim dziadkiem. Bez urazy – Crystal powiedziała szybko, zanim Tania zdążyła się pokłócić. –

Wszyscy wiemy, w jakim złym stanie jest twój dziadek. –

– Tak, też o tym myślałam. Dzięki za wyjęcie mi tego z głowy. Teraz już nie czuję się obciążona. Czas, żebym przyznała, że dziadek jest stary i nie jest już tak sprawny jak kiedyś. Przez cały ten czas okłamywałam tylko siebie, bo bardzo bałam się stracić dziadka. Jest jedyną rodziną, jaką mam. –

– Już nie. Teraz masz tego tajemniczego mężczyznę jako swoją rodzinę. Jest twoim mężem. –

Tania zmarszczyła brwi, wypijając całe wino, które jeszcze zostało w jej kieliszku.

– Ale zaczynam myśleć o rozważeniu twojego pomysłu. –

– Którego? Umawiać się z Luke'em czy rozwieść się z mężem? –

– O obu. Czas, żebym otworzyła swoje serce dla kogoś. –

– Cześć. Moja wspaniała damo. –

Właśnie wtedy przyszedł Luke i ją pozdrowił. Luke wziął dłoń Tani i pocałował ją delikatnie w wierzch dłoni jak dżentelmen.

– Mogę prosić do tańca? –

– Tak, oczywiście. –

– W razie potrzeby zaciągnij ją do swojego łóżka, Luke – krzyknęła Crystal swoim wielkim głosem. –

– Hayes! – Tania spojrzała z irytacją na swoją najlepszą przyjaciółkę, zanim spojrzała przepraszająco na Luke'a.

– Nie słuchaj jej wielkiego głosu. Myślę, że zaczyna się upijać. –

– W porządku. Trudno oderwać wzrok od kobiety tak pięknej jak ty, Tania – palce Luke'a wyciągnęły się i delikatnie pogładziły zarumieniony policzek Tani.

– Zobaczymy, czy będzie szansa zabrać cię do mojego łóżka po tańcu? –

– Zobaczymy – Tania uśmiechnęła się do Luke'a.

Obejrzała się krótko, aby pomachać do Crystal. Luke delikatnie objął ją w talii, prowadząc na środek sali balowej. Tania rozkoszowała się zazdrosnymi spojrzeniami, które kierowała do niej każda kobieta. Nie mogła zaprzeczyć, że była dumna z tego, co miała w tamtym momencie. Wspaniała kariera, piękne ciało i obietnica kuszącej przyszłości.

– Jesteś bardzo piękna dzisiaj wieczorem, Tania. –

Twarz Luke'a wypełniła cały jej widok. To była przyszłość, którą widziała Tania. Mężczyzna tak przystojny i solidny jak Luke był tym, czego szukała przez cały ten czas.

– Dzięki. Mam nadzieję, że zrobiłam na tobie wystarczające wrażenie dzisiaj wieczorem. –

– Wywróciłaś cały mój świat do góry nogami od pierwszego razu, kiedy zobaczyłem cię rok temu w Las Vegas. –

– To... Tak, co za niesamowita noc. –

Luke przysunął talię Tani bliżej siebie. Jego dłonie delikatnie pieściły nagie plecy Tani, rozpieszczając ją każdym swoim dotykiem. Tańczyli do melodyjnej i spokojnej muzyki klasycznej. Ich oczy spotkały się ze sobą. Z tak bliskiej odległości Tania z trudem mogła znaleźć najmniejszą wadę u Luke'a. Przystojna twarz, olśniewający uśmiech i osobowość ciepła jak poranne słońce. Tania przyznała, że topi się, gdy jest w pobliżu Luke'a.

– Podziwiam cię od roku, Tania. Zawsze zwracam na ciebie uwagę i uczestniczę w każdym twoim pokazie mody. –

– Naprawdę to doceniam. Bardzo dziękuję. –

– Chcę więcej niż tylko być doceniany. –

Tania uniosła brew. To nie tak, że nie mogła wyłapać sygnałów w słowach Luke'a, ale po prostu chciała jasności, która dałaby jej pewność w wyborze Luke'a.

– Chcę ciebie. Całą ciebie. –

Luke obrócił Tanię, gdy tempo piosenki zmieniło się na nieco szybsze. Następnie pociągnął Tanię do siebie, aż ich ciała się zderzyły. Luke mocno przytulił Tanię do swojej piersi i wyszeptał cicho jej do ucha.

– Bądź moją kobietą, Tania. Kocham cię. –

Słowa Luke'a pozostawiły po sobie tylko szok. Tania była oszołomiona. Nigdy nie słyszała, żeby mężczyzna wyrażał jej miłość tak romantycznie. Nawet jej mąż.

– Kochanie, odpowiedz mi – Luke delikatnie uniósł podbródek Tani.

– Luke... Ja... –

Tania przypadkowo spojrzała na Crystal, która machała do niej, trzymając swój telefon komórkowy. Crystal machnęła do niej jeszcze raz i wymamrotała coś w rodzaju zadzwoń i pilne.

– Co? –

– Przepraszam, muszę iść. Crystal mnie woła. –

– A twoja odpowiedź? –

– Odpowiem, jak zobaczę się z Crystal. –

Tania pospiesznie skierowała się w stronę Crystal. Zaczęła panikować, ponieważ Crystal nigdy jej nie przerywała, gdy była z mężczyzną. Ich wieloletnia przyjaźń sprawiła, że Crystal naprawdę znała ją od podszewki. Wcześniej uzgodniły, że Crystal powinna przerywać Tani tylko wtedy, gdy naprawdę ma coś ważnego, związanego z jej dziadkiem.

– Co się stało? –

– Uff, dzięki Bogu, zobaczyłaś, jak do ciebie macham. Byłam już prawie sfrustrowana, próbując zwrócić na ciebie uwagę. –

– Powiedz mi, co się stało, Hayes. Martwisz mnie. Czy to chodzi o mojego dziadka? –

– Nie jestem pewna. –

Crystal wepchnęła biały telefon komórkowy w stronę Tani. – Ktoś chce z tobą porozmawiać. –

Tania zmarszczyła brwi, czytając serię nieznanych numerów na ekranie swojego telefonu komórkowego. To był jej osobisty telefon komórkowy. Miała dwa różne telefony komórkowe do spraw osobistych i zawodowych. Do tej pory udostępniała swój osobisty numer tylko osobom, które były jej naprawdę bliskie, i zachowywała tylko numery osób, które uważała za ważne.

– Nie ma go na mojej liście kontaktów. Nie muszę odbierać telefonu. –

– Ten mężczyzna nalega na rozmowę z tobą. Powiedziałam mu, że jesteś z facetem i jesteś niedostępna. Poprosił mnie, żebym ci to przekazała, i zadzwoni ponownie. Powiedział, że chodzi o twojego dziadka. –

Tania miała nadzieję, że to nie tylko żart. Natychmiast wycofała się w cichy kąt sali balowej, zanim odebrała telefon.

– Tania Houston. Kto mówi? –

– Kto twoim zdaniem zadzwoniłby do ciebie, żeby porozmawiać o stanie twojego dziadka? –

– Kim jesteś? Skąd masz mój numer? I mam już kogoś, komu naprawdę ufam, że zaopiekuje się moim dziadkiem. Więc, chyba że jesteś lekarzem, który leczy mojego dziadka, nie chcę z tobą rozmawiać. –

– Nie jestem żartownisiem. –

– Więc skąd masz mój prywatny numer? –

– Od ciebie. –

– Niemożliwe. Nie udostępniam mojego numeru bezmyślnie. Kim jesteś? –

– Okazuje się, że udostępniasz swój numer bezmyślnie. –

– I powiedz mi, kim naprawdę jesteś. Mam teraz ważne rzeczy do zrobienia, a ty po prostu marnujesz mój czas. –

– Okej, pani zajęta. Jestem doktor Renner Hoylt. Twój mąż. Wracaj dziś wieczorem do Chicago, ponieważ twój dziadek jest w stanie krytycznym. Prawdopodobnie nie pożyje długo. –

Uścisk Tani na telefonie komórkowym osłabł. Telefon komórkowy ześlizgnął się ciężko po podłodze, a głęboki, ochrypły głos Rennera Hoylta wzywał jej imię.

Tania nie wiedziała, co ją wtedy zszokowało. Wiadomość o jej dziadku, który był w stanie krytycznym, czy to dlatego, że w końcu usłyszała głos swojego męża po trzech latach życia bez wiedzy o swoim własnym mężu?

16
Wysokość Wiersza
Grubość Czcionki

Katalog

Odrzucony Mąż Dwóch. Odrzucony Mąż Trzej. Odrzucony Mąż FOUR. REJECTED HUSBANDPięciu. Odrzucony mąż Sześć. Odrzucony Mąż SIÓDEMKA. Pierwsze Spotkanie
Osiem. Rozwód.
Dziewięć. Żona i kochanka.
Dziesięć. Zagubiona w pocałunku Rennera
Jedenasta. Prawdziwa Twarz Rennera Hoylta
DWANAŚCIE. Pierwsza Podróż i Chaos!
Dwunastka. Incydent w toalecie
Trzynastka. Pierwsza Kłótnia na Malediwach
Czternaście. Uwikłani z Rennerem
Piętnaście. Dziewczyna w bikini
Siedemnaście. Spotkanie z byłą Rennera
Osiemnaście. Gorąca Łazienka
Dziewiętnaście. Seks na plaży
DWUDZIESTOLETNIA. Tania. Brutalny seks.
Dwudziesty pierwszy. Niezręczny poranek.
Dwudzieścia dwa. Zazdrosny Renner
Dwudziestka Trzy. Zazdrosna Tania
Dwudziestu czterech. Głupi klaun.
Dwudziestu pięciu. Płonący pożądaniem.
Dwudziestu sześciu. Zamaskowany mężczyzna
Dwudziestosiedmiolatka. Wszystko się posypało.
Dwudziestu ośmiu. Rozłam w ich domu.
Dwudziestu dziewięciu. Między dwoma braćmi
Trzydzieści. Tonący w morzu
Trzydzieści jeden. Strach przed utratą Tani
Trzydzieści dwa. Chora po przebudzeniu
Trzydzieści trzy. Bajka na dobranoc
Trzydzieści cztery. Walka o Tanię
Trzydzieści pięć. Renner ryczy jak lew.
Trzydzieści sześć. Dwa serca, lecz jedna miłość.
Trzydzieści siedem. Rozwód i seks.
Trzydzieści osiem. Brudny sekret.
Trzydzieści dziewięć. Kogo naprawdę chcę teraz?
Czterdzieści. Kawałek serca Tani
Czterdzieści jeden. Rozwód w zasięgu wzroku.
Czterdzieści dwa. Miodowy miesiąc rozwodu
Czterdzieści trzech. Wojna secesyjna
FORTY FOUR. Our First Night
Czterdzieści Pięć. Najpiękniejsze Wspomnienie
Czterdzieści sześć. Niespodzianka dla Tani
czterdzieści siedem. Ślepy zaułek
Czterdzieści osiem. Serce pragnie ciebie
Czterdzieści dziewięć. Zły plan Luke'a
Pięćdziesiąt. Na zawsze stracone.
Pięćdziesiąt jeden. Babcia Rennera
Pięćdziesiąt dwa. Żegnaj, mój mężu
Pięćdziesiąt Trzy. Terror Paparazzi
Pięćdziesiąt cztery. Renner wciąż w moim sercu
Pięćdziesiąt pięć. Za późno na wszystko
Pięćdziesiąt szósty. Rocznica śmierci Rennera
Pięćdziesiąt siedem. Spotkanie z tajemniczym mężczyzną
Pięćdziesiąt osiem. Niespodziewany romans na jedną noc.
Pięćdziesiąt dziewięć. Zjazd z Jessicą
Sześćdziesiątka. Tania w opałach
Sześćdziesiąt jeden. Rozpaczliwie potrzebując pieniędzy
Sześćdziesiąt dwa. Niosąc jego dziecko
Sześćdziesiąt trzy. Szalony pomysł Jeremy'ego
Sześćdziesiąt cztery. Fałszywy narzeczony
Sześćdziesiąt pięć. Niespodziewany gość
Sześćdziesiąt sześć. Jeremy kontra Luke
Sześćdziesiąt Siedem. Tragedia na Scenie
Sześćdziesiąt osiem. Nagle zawał.
Sześćdziesiąt dziewięć. Mama Rennera
Siedemdziesiąt. Zagrożenia Luke'a
Siedemdziesiąt jeden. Zostań przełożony
Siedemdziesiąt dwa. Kolacja z mamą Jeremy'ego
Siedemdziesiąt trzy. Jego przykrywka prawie wyszła na jaw.
Siedemdziesiąt cztery. „Krwotoczysz!”
Siedemdziesiąt pięć. Jeremy czy Renner?
Siedemdziesiąt sześć. Kopnij go.
Siedemdziesiąt siedem. Ciąża Tani
Siedemdziesiąt osiem. „Dlaczego jesteś taki irytujący?!”
Siedemdziesiąt dziewięć. Brudna fantazja Tanii
Osiemdziesiąt. Seksowna rozmowa telefoniczna 1
Osiemdziesiąt dwa. Seksowna rozmowa telefoniczna 2
Zaskoczeni pocałunkiem w windzie
Łukasz zabije Tanię
Żal Rennera
86. Przypomnij mi o naszej nocy
Skóra do skóry
Zbyt Wielkie Podobieństwo
89. Polubiłem Cię, Jeremy, albo…
Twój Książę Tu Jest
Pod stołem, rzecz nieprzyzwoita
„Chcę cię pocałować.”
Objawiona tajemnica Jeremy'ego
Kobieta na szczycie
Jeszcze jedna niespodzianka
Chaos 96
97. Kolejne łzy i ból
Kim jesteś, do cholery, Jeremy Benchmark?
Bez ciebie jestem niczym
100. Łukasz mówi Tani prawdę
101. Największe kłamstwo Luke'a
102. Moja Żona
Koniec.
Nie płacz, Tania
Dobry Człowiek
Puść go, Tania
Gdzie jesteś, Tanio?
Nieszczęśliwy Człowiek
Zabójstwo Rennera
Już po wszystkim
Wszystkie jego grzechy
Rodzina na zawsze
113. (Nie) Szczęśliwe Po Wsze Czasy.
Nowy Chłopak
Cenna Chwila
Zdobyć serce Tani
Koniec. 117.
Dziewczyna Rennara
Szanuj mnie, Renner
Musisz być silny
Porwanie Tani
122. Dostałeś mnie w twarz?
Otwórz usta dla mnie
Myśl głośno ze mną
125. Śpij ze mną...
Pan Arogancki
127. Ciesz się widokiem
Gorąca Kolacja
Gorąca Kolacja 2
Wiem, dlaczego mnie odrzuciłeś
Dom
Ona jest szalona, ale jest moja
Gorąca i brudna noc
Jeszcze raz bądź moją żoną, Tanio
Epilog (Niespodziewany ślub)

Udostępnij

Customer Service

Loading...