Rozdział 106
Perspektywa Belli
Gdy Kai odprowadzał szanownych gości i współpracowników babci po ceremonii koronacji, Dominic nawet nie czekał, aż winda ruszy, gdy postawił mnie na ziemi, a następnie nagle przyparł do ściany windy, aby zatopić usta w moich, gdy tylko drzwi się zamknęły.
Jednak nie miałam powodów do narzekań, ponieważ żar, jaki wytworzył się między dwoma napalonymi jak cholera Alfami, wystarczył