Seksowny kolega z klasy nauczycielki

Rozdział 36

Perspektywa Belli

– Kochanie!! Przepraszam. Proszę, proszę, wybacz mi – jęczał Dominik przez całą drogę do sklepu spożywczego.

Mój gniew dawno minął, ale naprawdę dobrze było patrzeć, jak Dominik marudzi i błaga. Jestem okropną sadystką, wiem, ale nie mogę tego powstrzymać!

– Przestań się mazać jak baba i przynieś mi koszyk na zakupy. Mam mnóstwo rzeczy do kupienia – rozkazałam, gdy weszliśmy do c

16
Wysokość Wiersza
Grubość Czcionki

Katalog

Udostępnij

Customer Service

Loading...