Seksowny kolega z klasy nauczycielki

Rozdział 37

Perspektywa Belli

– Chodźmy na lunch do tej restauracji, księżniczko – zaproponował Dominic, wskazując kciukiem gustownie urządzony lokal po drugiej stronie ulicy. – Jestem pewien, że jesteś wygłodniała, a poza tym damy tym gołąbkom trochę prywatności w mieszkaniu – dodał, marszcząc brwi i krzywiąc się.

Zazdrośnik? Hi hi.

Zachichotałam i splotłam z nim ramię, po czym wspięłam się na palce, by lekk

16
Wysokość Wiersza
Grubość Czcionki

Katalog

Udostępnij

Customer Service

Loading...