Rozdział 693 Zdumienie
Sophia wciągnęła gwałtownie powietrze, wracając do pokoju niczym spłoszony biały królik. Zakrywając swoje czerwone usta, myślała tylko o chłodnych, a zarazem władczych pocałunkach mężczyzny, które zdecydowanie przekroczyły jej dopuszczalną granicę.
Wrażenie, jakie wywierał na niej Artur, było wrażeniem wstrzemięźliwości – a może to tylko jej złudzenie? Wspomniał nawet wcześniej, że chce jej się od