Rozdział 290 Targi
"Joanno, ty niewdzięczna córko. Wychodź tutaj! Zamierzam cię ze sobą pociągnąć na dno..."
Cora pospiesznie wybiegła, żeby zobaczyć, co się dzieje. Potem powiedziała: "Panno Haynes, to pan Haynes robi kłopoty."
"Co?" Joanna zmarszczyła brwi, wyrażając na twarzy skrajne niezadowolenie.
Shaun stał przy wejściu do hali wystawowej.
Shaun miał na szyi ogromny plakat. Widniał na nim napis "Bezwstydna Joa