Rozdział 399 Upadek Nieba
Pracownicy firmy również wpadli w panikę, jakby to był koniec świata.
Joanna wciąż opiekowała się Jaydonem i nie wróciła.
"Akcje Haynes Group spadły tak bardzo, że jej wartość rynkowa znacznie się zmniejszyła. Nasz bank musi powstrzymać straty w porę."
Ręka Joanny, która trzymała telefon, bezradnie zadrżała. "W takim razie czy możecie dać mi trochę czasu..."
"Nie zostało go wiele. Możemy poczekać