Kochać wroga

34

♧ Perspektywa Ryn ♧

Weszłam do sklepu i zobaczyłam Walkera, właściciela supermarketu, który szorstko rozmawiał z czarnoskórym nastolatkiem. Chłopak wydał mi się znajomy, a kiedy podeszłam bliżej, rozpoznałam go.

– Oddaj mi to, gówniarzu! – wrzasnął Walker, chwytając chłopaka za dżinsy i szarpiąc go gwałtownie w swoją stronę.

Chłopak potrząsnął głową. – To nie ja, stary, puść mnie!

Po tym, jak drża

16
Wysokość Wiersza
Grubość Czcionki

Katalog

Udostępnij

Customer Service

Loading...