Rozdział 101
Przejdźmy do perspektywy Gwen
Kiedy się obudziłam i otworzyłam oczy, poczułam lekkie zagubienie tym, co zobaczyłam. Wszystko wydawało się dziwne, dopóki nie odzyskałam pełnej świadomości i nie ujrzałam sylwetki mężczyzny śpiącego na sofie obok mojego łóżka.
Titus…?
Śpi na sofie?
Czyżby pomyślał, że czułabym się niekomfortowo, gdyby spał obok mnie?
Jednakże, czy czuję się na tyle swobodnie, by pozw