#ROZDZIAŁ 90: Ametyst Artemidy
MAEVE POV
Przez całą drogę do domu moje myśli wirowały. Ten dzień okazał się o wiele bardziej burzliwy, niż kiedykolwiek się spodziewałam. Nawet gdy wysiadłam z samochodu i wspięłam się po schodach do drzwi wejściowych, nie mogłam powstrzymać się od myślenia o moim dziecku, rozważania dzisiejszej lekcji, martwienia się o Erica…
To było wyczerpujące i, szczerze mówiąc, jedyne, czego pragnęłam, to i