Rozdział 213: Odrzucona Spowiedź
Jej głos drżał lekko nerwowo, a w oczach płonął ogień emocji, gdy na niego spoglądała.
Cayden zerknął na trzymaną w jej dłoni saszetkę, marszcząc lekko brwi. Wystarczyło jedno spojrzenie w oczy Felicii, by wszystko stało się jasne. Bez chwili wahania uniósł dłoń w geście odmowy. „Felicio, doceniam twój gest, ale nie mogę tego przyjąć. Dziękuję za troskę.”
Jego ton był uprzejmy, choć stanowczy. Odw