Rozdział 232: Lek Przeciwbólowy
Nie chcąc przeszkadzać parze, Madison z figlarnym uśmiechem podała wodę. – Najpierw lekarstwo, a potem sercowe rozterki. Konkurs jest ważny.
Theo zmarszczył brwi. – Jakie lekarstwo?
Sierra wzięła od niej butelkę i wyjaśniła cicho: – To środki przeciwbólowe. Boję się, że kontuzja ramienia da o sobie znać podczas występu.
Widząc, jak z lekkim grymasem połyka tabletkę, sięgnął do kieszeni.
Wtem rozle