Rozdział 113 Mając nadzieję, że tata nie zrozumie źle cioci Bei
Kiedy kelnerka wróciła na swoje stanowisko, zobaczyła małego chłopca mocno ciągnącego za rąbek ubrania Cioci Bei, podczas gdy lękliwie spoglądał na wielkiego i wysokiego ojca. Zimny z wyglądu tata o surowej twarzy patrzył na dzieciaka chowającego się za Ciocią Bea.
Bianca przykucnęła i podniosła dwie pary butów Blanche'a, jego szczoteczkę do zębów z kreskówki, zegarek, kilka rozrzuconych koszulek