Rozdział 35 Pochwała syna nie uczyniła go szczególnie szczęśliwym
Wtem.
Z oddali dobiegały kroki zbliżające się do pokoju.
Następnie usłyszeli głos Jasona Doyle'a, który zapytał formalnie: „Panno Rayne, czy mogę wiedzieć, czy szef jest tutaj?”
Bianca spojrzała w stronę drzwi, oddychając nierówno.
„Tato?” To był głos Blanche'a.
Kiedy chłopiec usłyszał, że panna Bea jest chora, nie zwlekał z wizytą. Stał przy drzwiach pokoju, rozpaczliwie chcąc wejść, ale Jason go