Rozdział 102
— Tak mówiłaś, pamiętam — odparła, puszczając oko do Sylvestra. Chciał coś powiedzieć, ale powstrzymałam go i uścisnęłam jej dłoń.
— Miło cię poznać, Aryo; słyszałam o tobie od innych dziewczyn z haremu. Jestem Tamia Albert, jego narzeczona i przyszła Luna — powiedziałam, a uśmiech zniknął z jej twarzy.
Zobaczyłam w jej oczach drganie niedowierzania. Mrugała bezwiednie, a ja miałam ochotę się ro