Rozdział 133
„Zielonooka” – usłyszałam Sylvestra w głowie, co dało mi siłę, by odepchnąć Devina.
– To jest nieszczere – powiedziałam, kręcąc głową.
– Proszę, Tamia, nie musisz do niego wracać. Chodź ze mną. Będę cię chronił. Będę z nim walczył – powiedział, a ja się zaśmiałam.
– Nie chciałeś walczyć z Leo dla mojego dobra, ale jesteś gotów walczyć z Sylvestrem? – zapytałam, a on przytaknął.
– Nie pozwolę ci uż