Rozdział 126
~Tamia~
– Twoja skóra jest taka wrażliwa, Tamio; czuję się, jakbym poznawał twoje ciało na nowo – przekazał mi w myślach Sylvester, pożerając mnie.
Mocno wczepiłam się w jego włosy i zaczęłam się wić.
Czułam nadchodzący orgazm i nie potrafiłam nad tym zapanować. Krew uderzyła mi do głowy, a moja skóra płonęła.
– Sylvester... – jęknęłam, a moje ciało ogarnęło spełnienie.
– Chcę widzieć twoje zielon