Rozdział 125
– Nie pamiętam pory dnia – powiedział, a ja skinęłam głową.
– To nie szkodzi, ale skoro wydarzyło się to pięć dni temu, godzina nie jest nam potrzebna. Chcę wiedzieć, czy ktoś potwierdziłby te zeznania – odparłam, a on milczał.
– Nie chcę cię skrzywdzić, Bryce, ale musisz nam powiedzieć, co zaszło. Jeśli wyznasz prawdę, lord Volkov okaże łaskę w wymierzaniu sprawiedliwości. Wiemy, że byłeś w posia