Rozdział 103_ Zacznijmy od nowa 1
Olivia uklęknęła na jedno kolano przed Kelvinem, który miał posępną minę. Mały gagatek był zmartwiony, bo nie mógł iść dzisiaj do szkoły z Kiarą…
– Słuchaj, skarbie… Obiecuję, że pójdziesz jutro, dobrze?
Kelvin potrząsnął głową na znak protestu. – Ale dlaczego nie mogę iść dzisiaj? Ci źli chłopcy mogą znowu próbować dokuczać Kiarze – dodał z naburmuszoną miną, zataczając małe kółka lewą stopą…
– C