Rozdział 156: Kater
Mieszkanie, które kiedyś tonęło w chaosie, należące do Alexy, lśniło czystością i porządkiem po kilku godzinach sprzątania przez Hardina.
Podniósł kosz na śmieci i ruszył do salonu, gdzie walały się jej sukienki i skarpetki.
Kilka pustych opakowań po różnych przekąskach pokrywało stół w małym salonie.
"Jak to możliwe, że nigdy tego nie zauważałem, kiedy tu przychodziłem?" zapytał, nie kierując pyt