Rozdział 480
Sophia wpatrywała się w Bryana. Nie mogła pojąć, kim właściwie jest ten mężczyzna.
Powiedział jej, że jedynym powodem, dla którego chce z nią być, jest pragnienie jego wilka. Jeśli tak jest, to dlaczego wyrażał o nią troskę?
Wzięła głęboki wdech i potrząsnęła głową, dając do zrozumienia, że nie chce o tym wszystkim myśleć.
– Dlaczego kręcisz głową? Mam to rozumieć jako odmowę odejścia? – zapytał,