Rozdział 494
Z upływem dni życie Zofii zaczęło się zmieniać.
Nie była już spiętą i zmartwioną dziewczyną. Teraz uśmiechała się radośnie, mówiła słodko i zachowywała pogodę ducha.
Wszyscy wokół widzieli różnicę. Jej tryskająca energią osobowość najbardziej przyciągała uwagę innych.
Każdy mógł na nią spojrzeć i powiedzieć, że rozkwita jak piękny kwiat.
– Panno Zofio, czy mogłaby pani porozmawiać o tym z Alfą? –